Nie potrafię wyobrazić sobie świąt wielkanocnych bez smaku mazurka orzechowego. Zawsze był u nas w domu i znikał najszybciej ze wszystkich wypieków. Przepis pochodzi ze starutkiej opasłej "Kuchni Polskiej", PRL-owej biblii kulinarnej. To chyba nie jest typowy mazurek. Na waflu znajduje się miękka, mokra, orzechowa i lekko cytrynowa warstwa i na koniec beza.
Składniki:
Ciasto:
25 dkg zmielonych orzechów włoskich
20 dkg cukru - pudru
3 żółtka
10 dkg masła
10 dkg mąki
Sok z połówki cytryny
Aromat waniliowy
Wafel
Pianka:
2 białka
15 dkg cukru - pudru
Aromat waniliowy
Przygotowanie:
Masło utrzeć na puszystą masę, dodać żółtka, cukier, zmielone orzechy, mąkę i sok z cytryny, aromat. Ułożyć wafel na blaszce, na to rozsmarować masę. Ubić pianę i pokryć nią cały mazurek. Udekorować mazurek ulubionymi orzechami. Piec ok. 30 min w 160 stopniach.
Beza łatwo pęka, więc jeśli chcemy dzielić go na mniejsze części i zabierać na spotkania, warto zrobić kilka sztuk w oddzielnych formach lub podzielić dużą formę folią aluminiową.
Wzbudza zainteresowanie wszystkich domowników :)
Musi być obłędnie pyszny. Piękny kociak :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs http://www.piernikowa-chata.blogspot.com/2014/04/konkurs-2w1-wielkanoc-z-decomorreno.html